2. kolejka: Taki MKS chcemy oglądać!

Mieliśmy pewne kłopoty z wytypowaniem szlagieru numer jeden 2 kolejki spotkań w 1 lidze. Zrobiły to za nas drużyny Chojniczanki i Stomilu. Na stadionie w Chojnicach padło aż 9 goli, gdzie rywale okładali się jak wytrawni bokserzy. Żadna z drużyn ani razu nie prowadziła różnicą dwóch trafień, a bohaterem zawodów został zdobywca trzech bramek dla gospodarzy Jakub Biskup, który przy okazji objął prowadzenie w klasyfikacji snajperskiej.

Z dużej chmury mały deszcz. Tak podsumować można końcowe rozstrzygniecie w Zabrzu. Prawie 11 tysięcy. widzów na meczu zdegradowanego z ekstraklasy Górnika liczyło na rozbicie w pył beniaminka. Stal już po 10 minutach odrobiła straty, remis dowiozła do końca i sprawiła największą sensację tej serii gier. 

Na drugim biegunie jest inny spadkowicz z piłkarskiej elity. Swoje pierwsze dwa mecze Podbeskidzie grać musiało na wyjazdach.Podopieczni Dariusza Dźwigały wygrali po raz drugi i w identycznych rozmiarach, tym razem roprawiając się z Bytovią. Za tydzień "Górale" po raz pierwszy pokażą się u stóp Beskidu i podejmą drugie w tabeli Wigry. Ekipa z Suwałk także zgromadziła do tej pory komplet punktów i hit 3 kolejki jest już dziś znany.

Notę zawodom w Kluczborku już wystawiliśmy pisząc meczową relację. Kibice MKS-u byli tym razem niebywale wręcz zgodni i co to dużo mówić, mimo remisu, oczarowani grą biało-niebieskich. Komentarza nie wymaga także facebook-owy wpis prezesa naszego klubu Wojciech Smolnika: - Gratuluję trenerzy, zawodnicy, kibice! Wszyscy musimy być jedną drużyną na dobre i na złe! Taki MKS chce się oglądać!

Zdjęcie: Grubo ponad 2 tys. widzów przy Sportowej w środku lata, to także duży sukces organizacyjny naszego klubu.

Fot. Mirosław Szozda / www.mkskluczbork.pl