Stomil - MKS: Wyjazdowa powtórka

Spotkanie Stomil Olsztyn - MKS Kluczbork pierwotnie miało odbyć się 22 października. Z powodu złego stanu boiska sędzia główny zawodów pan Adam Lyczmański z Bydgoszczy nie dopuścił do meczu piłki wodnej i starcie obu drużyn przeniesiono na 9 listopada, na godzinę 18.00 i będzie to ostatnia zaległość 14. kolejki zaplecza ekstraklasy.

Mimo tego, że od tamtego czasu upłynęło niewiele ponad dwa tygodnie, sytuacja obu klubów zmieniła się. Stomil pozyskał kolejne cztery punkty, remisując w Grudziądzu z Olimpią i wygrywając w ostatnią sobotę z Bytovią Bytów. Licznik MKS-u zatrzymał się i pozostał on przy dorobku 10 oczek. Zyskał nowego szkoleniowca, Tomasza Asenskego, który po raz drugi poprowadzi nasza drużynę w meczu mistrzowskim. Nie zmienił się za to główny rozjemca środowych zawodów i zespoły na plac gry ponownie wyprowadzi Lyczmański.

Wypada więc tylko przypomnieć meczową statystykę obu drużyn oraz poprzednią zapowiedź pojedynku i zacytować bardzo ciekawy anons tego spotkania, jaki pojawił się na nieoficjalnej stronie rywala, a który brzmi: Zapraszamy na festiwal strzelecki przy Piłsudskiego, grad bramek gwarantowany!

Cieszymy się, że olsztynianie z góry nie wskazują zdobywców goli i nie skazują naszych chłopców na porażkę. Liczymy,  że ów gwarantowany przez serwis grad trafień padać będzie z obu storn i biało-niebiescy z Kluczborka będą o tę jedną bramkę lepsi.

Zdjęcie: Tomasz Swędrowski doskonale zna rywala z poprzedniego sezonu.

www.mkskluczbork.pl