MKS w roku 2015. Najciekawsze wydarzenia

MKS w roku 2015. Najciekawsze wydarzenia

Koniec roku sprzyja wszelkiego rodzaju podsumowaniom. Dokonaliśmy wyboru wydarzeń, które naszym zdaniem, wywarły największy wpływ na funkcjonowanie, ale także postrzeganie klubu MKS Kluczbork w ciągu mijających 12 miesięcy i na najbliższą przyszłość. Oto pięć takich momentów.

Miejsce 1.

Awans seniorów do 1 ligi.

7 czerwca, tuż przed godziną 18.00 na kluczborskim stadionie wystrzeliły korki od szampanów. Po dramatycznym i emocjonującym meczu ze Stalą Mielec, MKS Kluczbork po blisko 4 latach powrócił do 1 ligi. Okazało się też, że trzy gole Piotra Giela i zwycięstwo w ostatnim meczu kończącym sezon 2014/2015 pozwoliło biało-niebieskim wygrać całą 2 ligę! Kluczbork udowodnił po raz kolejny, że jest w województwie piłkarską marką numer jeden, gdyż na szczeblu centralnym krajowych rozgrywek występuje nieprzerwanie od 2009 roku. Innego takiego klubu na Opolszczyźnie aktualnie nie ma, na zapleczu ekstraklasy tym bardziej. 

Miejsce 2.

Będą jupitery na stadionie Kluczborku.

30 listopada poinformowaliśmy, że przekazano teren budowy pod instalację sztucznego oświetlenia na stadionie przy Sportowej 7. Inwestycja kosztować będzie 2,68 mln zł, a jupitery postawi firma AdaLight sp. z o.o. z Gostynina. Termin zakończenia prac przewidziano na 28 lutego 2016r. Bez względu na wynik sportowy, jaki osiągnie klub w sezonie 2015/2016, sztuczne światła pozostaną z nami "na zawsze". Oprócz spełnienia wymogów licencyjnych, rozbudowa infrastruktury to także ogromna korzyść, która płynie z awansu MKS-u do 1 ligi. Warto dodać, że kluczborski obiekt będzie jedynym w województwie, który posiadał będzie oświetlenie o takim standardzie. Aby obejrzeć mecz przy mocy 1600 luksów, trzeba będzie przyjechać do Kluczborka, bądź przekroczyć granice Opolszczyzny.

Miejsce 3.

Jesteśmy gotowi na sponsora tytularnego.

13 września klub wysłał jasny sygnał, że jest gotów poszerzyć swoją nazwę o markę sponsora tytularnego. Poszukiwania i rozmowy wciąż trwają. To jednak tylko hasło wywoławcze wydarzenia, które umieściliśmy subiektywne na miejscu trzecim. Tak naprawdę ogromnym sukcesem naszego klubu jest to, że dysponując najniższym budżetem w 1 lidze, zachowuje dziś miejsce gwarantujące mu utrzymanie. Co byłoby, jeśli władzom MKS-u udałoby się pozyskać finansowego rekina? Z tą nadzieją warto wejść w nowy 2016 rok.

Miejsce 4.

Rodzinne rywalizacje sportowe, impreza jakiej dawno nie było.

To, że MKS Kluczbork szkoli dzieci i młodzież we wszystkich kategoriach wiekowych nie jest niczym nadzwyczajnym. Każdy szanujący się klub stawia swoje fundamenty od podstaw. 6 grudnia do hali OSiR-u w Kluczborku przybył Mikołaj. Klub okazję tę wykorzystał najlepiej jak mógł. "Pretekst" mikołajkowego turnieju przerodził się w spontaniczne i nasycone dobrymi emocjami biało-niebieskie spotkanie. Tożsamość, integrację i więź z klubem pokazali nie tylko najmłodsi, ale także rodzice, klubowi działacze i pan marszałek, dzięki któremu całe wydarzenie mogło się odbyć. Power drzemiący w adeptach MKS-u jest jak lont. W 2016 roku trzeba zapalać jak najczęściej!

Miejsce 5.

Juniorzy liderem ligi wojewódzkiej.

Mijający rok stał na dwóch biegunach dla juniorów starszych. Najpierw nasze seniorskie zaplecze opuściło szeregi  ligi centralnej. Jesienią podopieczni Dariusza Surmińskiego pokazali, jak bardzo ten fakt wpłynął na ich mobilizację. Piłkarska złość pędziła naszych chłopców jak burza. 12 zwycięstw w 13 meczach, 92 strzelone gole (7 straconych) i prosta droga ku powrotowi do "CLJ-tki". Na tych zawodników, którym wiek juniora latem się skończy, czeka kadra pierwszego zespołu. Miłosz Reisch zna już jej smak. 6 września wychowanek MKS-u zadebiutował w 1 lidze, wskazując swoim kolegom kierunek piłkarskiego rozwoju. W ekipie pana Darka są z pewnością następni, dużo jednak zależy od ich postawy wiosną 2016 roku.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości