[Prima Aprilis] Jest "nowy" bramkarz! Marcin Feć potwierdzony do gry

O kłopotach bramkarskiej kadry naszego zespołu już pisaliśmy. - Nie możemy ryzykować i mimo tego, że zarejestrowaliśmy ostatnio juniora Michała Sarnę, który podczas treningów spisuje się znakomicie, dmuchamy na zimne - mówi dyrektor MKS-u Robert Płaczkowski.

Przypomnijmy, że wskutek kontuzji Grzegorza Wnuka i choroby Krystiana Rudnickiego, w kadrze MKS-u z doświadczonych golkiperów pozostał jedynie Okar Pogorzelec. - Nie możemy dopuścić do sytuacji, kiedy - odpukać(!) - Oskarowi coś się stanie i między naszymi słupkami musiałby stanąć absolutny debiutant - analizuje sytuację wiceprezes Wojciech Smolnik.  

Klub podjął decyzję o podpisaniu umowy z 37-letnim Marcinem Feciem. To doskonale znana postać opolskiej piłki, wychowanek i ikona Odry Opole, były golkiper Piasta Gliwice i Ruchu Zdzieszowice. Kontrakt parafowano do końca czerwca i mimo tego, że z końcem lutego skończyło się tzw. okienko transferowe, to przepis ten nie dotyczy bramkarzy. 

Feć został natychmiast potwierdzony do gry i znalazł się w kadrze na mecz z Wigrami Suwałki. Ciekawostką jest, że trener bramkarzy Grzegorz Świtała jest o 6 lat młodszy od swojego "wychowanka". - Znam swoją rolę i miejsce w szeregu, nie przyszedłem do Kluczborka jako trener, tylko jako zawodnik - ucina popularny "Feciu". 

Piłkarską jesień Marcin spędził w B-klasowym LZS-ie Skorogoszcz, lecz nie spełniło to jego bramkarskich ambicji. - Mówią, że bramkarz im starszy - tym lepszy. Wkładam rękawice, wsiadam do autokaru i lecimy na "Suwały" - dodaje nowy nabytek MKS-u!

Witaj na pokładzie i dużo kleju przy łapaniu piłek!