Trenerzy po meczu Zawisza - MKS

Trenerzy po meczu Zawisza - MKS

- Na początku skutecznie odpieraliśmy ataki przeciwnika i czekaliśmy na swoją okazję do zdobycia gola. Zdobyliśmy aż  dwa, i to w pierwszej połowie. To ucieszyło nas podwójnie, natomiast nasze założenia taktyczne na drugą połowę poczynione w szatni legły w gruzach. Stało się to po tym, jak jak Zawisza strzelił bramkę kontaktową. Mieliliśmy wytrzymać napór i to nam się nie udało. Bramkę na 3:2 strzeliliśmy w bardzo trudnym dla nas momencie, kiedy rywal był rozpędzony, a my w defensywie. Ten gol pozwolił nam w siebie uwierzyć i pokazać charakter. Dla nas to ogromny sukces i jest on tym większy, że wygraliśmy w Bydgoszczy, z jednym z faworytów ligi - powiedział po meczu trener Andrzej Konwiński.

- Zawodnicy, którzy nie grali tydzień temu z Chrobrym, zdecydowali dziś o wyniku. Ten rezultat to efekt okresu przygotowawczego oraz pracy zespołu, w którym nie mamy wielkich gwiazd, ale bardzo dobrych piłkarzy, którzy wyróżniają się w 1 lidze. Chłopcy wykonali kawał dobrej roboty, przeciwstawiając się kulturze i organizacji gry prezentowanej przez gospodarzy - dodał szkoleniowiec MKS-u Kluczbork.

Coach Zawiszy Bydgoszcz Mariusz Rumak powiedział: -  Założenie było takie, żeby Zawisza od początku wziął sprawy w swoje ręce i nie pozwalał na zbyt wiele przeciwnikowi, starając się cierpliwie budować akcje. Uczulałem moich zawodników na stałe fragmenty gry MKS-u oraz na moment naszej straty piłki i fazę przejścia do defensywy. Dwa pierwsze gole straciliśmy po takich właśnie błędach. Po przerwie zmieniliśmy taktykę i sposób grania. Udało się docisnąć przeciwnika, przyśpieszyć grę, ale błędów znów się nie ustrzegliśmy i znów zbyt łatwo straciliśmy bramkę, teraz po wrzucie z autu. Po raz ostatni straciliśmy u siebie trzy gole w meczu z Cracovią, która przecież oddała wówczas tylko trzy celne strzały. Musimy poprawić się w każdym możliwym elemencie gry. Cały zespół dziś po prostu zawiódł. W porównaniu do meczu z Arką Gdynia zbyt dużo było niedokładności. Słabo wyglądały nasze stałe fragmenty gry.

Fot. www.wkszawisza.pl

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości